Jak zachęcić dziecko do jedzenia szpinaku?

Porady dietetyczne dla dzieci – Szczecin
O tym, jak często słychać w kuchni „mamo, ja tego nie zjem” lub „tego mi nie dawaj”, dowiaduję się podczas swojej pracy w poradni BeWell. Oczywiście najczęściej stwierdzenia te padają w kontekście szpinaku, który został ofiarą masowej kuchni PRL-u. Szkolne stołówki, bary mleczne czy nawet stołówki ośrodków wczasowych podawały szpinak jako mdłą, zmieloną, zieloną papkę na ciepło lub zimno (z dodatkiem śmietany lub jajka). Często zdarzało się, że jedzenie szpinaku było karą lub za zjedzenie go czekała jakaś nagroda. Nie ma się co dziwić, że jest to najbardziej „skrzywdzone” warzywo jakie znam.
Dlaczego warto jeść szpinak?
Niestety, szpinak relatywnie rzadko trafia na nasze stoły – najczęściej dla świętego spokoju. Oczywiście są wyjątki, ale kwestionariusze żywieniowe moich pacjentów zdecydowanie potwierdzają tę regułę. Pozbawienie naszego jadłospisu tego warzywa to strata wartościowego, taniego i zdrowego produktu.
Szpinak jest niesamowicie odżywczy i posiada wiele pozytywnych właściwości. To doskonałe źródło:
- żelaza,
- potasu,
- magnezu,
- wapnia,
- witaminy B9 (kwas foliowy)
- oraz antyoksydantów, które są dużym wsparciem przy budowaniu odporności.
Wspomaga także percepcję naszej pamięci, łagodzi stany zapalne i regeneruje nasz przewód pokarmowy. Odstawienie tego warzywa to wielka strata.
Jak zachęcić dziecko do jedzenia szpinaku?
Spróbujmy odczarować i zmienić losy szpinaku w naszej kuchni. Przede wszystkim zdecydowanie polecam używać szpinaku w postaci świeżych, zielonych liści. Jeżeli już stosujemy szpinak mrożony, to również w postaci całych liści.
Nasze czary-mary zacznijmy od najmłodszych. W tym przypadku można stwierdzić, że cuda może zdziałać już sama nazwa. Zamiast podawać zupę szpinakową – podajmy naszemu dziecku zupę „Shreka”, „smoka”, czy „dinozaura”. Warto podawać ją w formie zupy krem. Jeżeli będzie to kwestia śniadania, to idealnie sprawdzą się naleśniki, gofry z ciasta ze szpinakiem lub omlet, do których możemy dodać trochę słodyczy w postaci domowej nutelli lub ulubionych owoców.
Do drugiego dania można podać szpinak w formie sałatki. Smak można przełamać fetą lub innym serem. Jeżeli preferujemy surówki na słodko, to szpinak doskonale łączy się z rodzynkami, czy kukurydzą. Sprawi to dodatkowo, że surówka zrobi się apatycznie kolorowa. Jest to istotny szczegół, ponieważ warto angażować wszystkie zmysły podczas uważnego jedzenia. Ważna jest również atrakcyjna forma podania posiłku.
Smoothie ze szpinaku dla dzieci.
Chciałabym przekonać Was do najlepszej szpinakowej propozycji dla dzieci – smoothie. Jako dietetyk zdecydowanie polecam właśnie tę formę wprowadzenia szpinaku do jadłospisu.
Dla najmłodszych (1 – 5 lat) będzie to domowy „Kubuś”, czy „Bobofrut”. Można dodać również odrobinę żelatyny lub Agaru i powstanie smaczny deser w formie schłodzonej. Dla starszych dzieci oraz młodzieży będzie to doskonała forma podania codziennego koktajlu wypijanego ze smakiem. Uzyskamy również efekt zaspokojenia pragnienia i zapotrzebowania na poszczególne wartości odżywcze. Wskazówka dla trenujących: zawsze warto mieć pod ręką odżywkę białkową, przy użyciu której skomponujemy smaczny posiłek przed lub po treningu.
Przyrządzenie takiego smoothie jest banalnie proste, trwa 10 minut, a wymaga wyłącznie wiedzy na temat gustu naszych pociech. Przykładowo nasz zielony napój może zawierać świeże liście szpinaku i wybrane owoce (np. jabłko, banan, gruszka, ananas, truskawki, maliny). Kremową konsystencję nada awokado, które jest dobrym źródłem tłuszczu). Koktajl można przygotować na bazie napoju roślinnego z dobrym składem (kokosowym, migdałowym, owsianym) lub wody. Im bardziej soczyste są owoce tym mniej dodajemy płynu. Poprzez odpowiednie zastosowanie dodatków swobodnie regulujemy jego smak oraz kaloryczność – możemy dodać także siemię lniane, miód, orzechy, kakao.
Największą zaletą tego napoju jest to, że jego ostateczny smak zależy wyłącznie od naszej inwencji.
Życzę smacznego,
Patrycja Zawierska